Oto moja radosna i mniej radosna twórczość.
Lata mniej więcej 2012-2016.
Przeniesione do archiwum, ponieważ zerwałam z wizerunkiem mnie jako młodziutkiej osóbki piszącej poruszające i nad wiek dojrzałe wiersze.
Dorosłam. Bardziej interesujące i poruszające są wiersze pisane przed piętnasto-szesnastolatkę, niż studentkę. Przemyślenia z tamtych lat dziś są chlebem powszednim, nikogo nie zadziwiającym.
Nie wstydzę się tamtego okresu z mojego życia, więc wiersze na blogu pozostaną. A nuż, ktoś żywi do nich sentyment… 😉